Co tym razem? Otóż aktualnie wszyscy otrzymujący maila od Poczty Polskiej powinni zachować szczególną ostrożność i pod ŻADNYM pozorem nie pobierać załączników przychodzących z adresu "informacja@poczta-polska.pl". Jak można domyślać się z kontekstu, adres ten jest fałszywy i osoby wysyłające z niego do nas korespondencję nie mają nic wspólnego z Pocztą Polską - jedynie podszywając się pod nadawcę. We wspomnianym zaś załączniku - podobno - otrzymamy fakturę VAT za - teoretycznie - nadaną do nas przesyłkę. W praktyce oczywiście w pliku w formacie .zip "dostaniemy w prezencie" malware (czyli szkodliwe, złośliwe oprogramowanie), tworzące wpis w rejestrze systemu - i uruchamiające się z każdym jego startem. Owo oprogramowanie będzie wysyłać na zdalny serwer wszystkie nasze hasła do logowania na stronach internetowych - także hasła do kont bankowych.
Co ważne: ci sami "hakerzy" podszywali się już pod Netię, Orange i - pewnie - wiele innych "zaufanych" firm.
Jak uchronić się przed takim "atakiem"?
Przede wszystkim - nie opierać swojego poczucia bezpieczeństwa na fakcie posiadania oprogramowania antywirusowego. Jak widać tutaj (link: https://www.virustotal.com/en/file/8e51b0cb2d60bb99f173fa51b8c3025036ce9c7f3b4449e24acbec1cbd8b5be6/analysis/1402930962/) twórcy wirusa całkiem nieźle radzą sobie z omijaniem zabezpieczeń programowych: malware został zaklasyfikowany jako "wirus" tylko przez 10 z 54 popularnych antywirusów. Prawdopodobnie po ewentualnych modyfikacjach wirusa przez jego twórców owo "detection ratio" ma szansę być jeszcze niższe.
Przede wszystkim: MYŚL.
{loadposition fb-like-it}
1. Nie spodziewasz się żadnej przesyłki, niczego nie zamawiałeś, ani nie zamawiałeś nic na fakturę - wiec czemu miałaby ona do Ciebie przyjść?
2. Faktury przychodzą pocztą elektroniczną praktycznie zawsze w formacie .PDF - nie spotyka się raczej ich "pakowania" w .ZIP czy .RAR. Taki format powinien już zwrócić Twoją uwagę - a już na pewno jego zawartość - gdyż...
3. ... NIGDY nie powinieneś otwierać żadnych plików o rozszerzeniu .EXE przysłanych pocztą elektroniczną, co do których nie masz absolutnej pewności i nie spodziewasz się ich dostać. Pliki .EXE to - po prostu - pliki wykonawcze, programy - które rozpoznawane są przez systemy Windows.
Możemy Cie zapewnić praktycznie w 100% plik .EXE jako załącznik maila, którego się nie spodziewasz, to po prostu wirus - i póki nie używasz Linuksa, bądź MacOS (te systemy - upraszczając sprawę, nazwijmy to - "nie znają" rozszerzenia .EXE), uruchamiając go - narażasz swoje bezpieczeństwo sieciowe (wraz ze stanem internetowego konta) na szwank.